Test Renault Megane RS Trophy – hot hatch dla rodziny?

Tego testu nie mogłem się doczekać. Właśnie dlatego, żeby zweryfikować to, co zawsze zastanawiało mnie jako zmotoryzowaną głowę rodziny, a mając na myśli hot hatch. No bo utwardzone zawieszenie i rodzina na pokładzie. Bo moc aż 300-tu koni, a napęd tylko na przód. Bo donośny, sportowy wydech i perspektywa wielogodzinnej jazdy z dziećmi. Czy typowo kompaktowy bagażnik versus cała masa pakunków. Czy te, z pozoru nie pasujące ze sobą zestawienia, mają rację bytu w codziennej eksploatacji? I czy Renault Megane RS Trophy, mimo 5 miejsc i tyluż samo drzwi, sprawdzi się jako auto dla rodziny? Z tym większym zaciekawieniem zabrałem się za sprawdzenie swoich, a być może i waszych wątpliwości.

T jak Trakcja

Ale co tam. Zacznijmy od tego, do czego to auto zostało stworzone. Od przyjemności z jazdy. Moc 300KM i aż 420Nm momentu obrotowego(w wersji z automatem), generowane są przez silnik 1.8 turbo z bezpośrednim wtryskiem paliwa. Dane na papierze sprawiają wrażenie, że to aż nadto dla auta z napędem na jedną oś. Ale Renault Megane RS Trophy ma asa w rękawie. A właściwie to ich cały arsenał. Zacznę od samoblokującego, mechanicznego mechanizmu różnicowego Torsen. Dzięki niemu przy dynamicznych startach, przednie koła nie tracą zbyt łatwo trakcji, choć nie jest tak, że nie tracą jej w ogóle. System Torsen ułatwia też dynamiczne wchodzenie i wychodzeniu z zakrętów, co zapewnia doskonały fun dla kierowcy.

M jak Moc

Zachowaniu przyczepności pomagają sportowe opony Bridgestone Potenza S001 i felgi z lekkich stopów o rozmiarze 19 cali. Aby zapobiegać efektowi podskakiwania kół przy dynamicznych startach, zastosowano tu amortyzatory z hydraulicznymi odbojnikami. Chyba każdy, kto jeździł mocnymi samochodami z przednim napędem, doświadczył uczucia, gdy przy dynamicznym starcie, opony jakby nie mogły się zdecydować, czy złapać trakcję, czy zerwać przyczepność. I właśnie wtedy przód auta zaczynał nieprzyjemnie podskakiwać i dobijać do podłoża powodując niepożądane następstwa. Tutaj tego nie doświadczymy.

Para buch – cztery skrętne koła w ruch

System 4CONTROL, czyli 4 skrętne koła pozwalały mi poczuć zwrotność i dynamikę na zakrętach, niedostępnych wcześniej w autach przednionapędowych. Przeciążenia zdawały się wręcz zaprzeczać prawom fizyki, gdyż siła odśrodkowa próbuje „wyrzucić” nas z fotela. Mimo to RS-ka trzyma się jak przyklejona. W wielkim skrócie system ten działa tak, że przy małych prędkościach(do 60km/h) skręca tylne koła w kierunku przeciwnym do skrętu kół przednich. Przy dużych prędkościach, przednie i tylne koła skręcają w tym samym kierunku. Dzięki temu, w zakręty wchodziłem z niedoścignioną lekkością, a ofensywna jazda była dla mnie niebywałą przyjemnością. To wszystko pozwala mi nadać temu autu tytuł – przednionapędowy mistrz zakrętów.

Miasto jest twoje

Na światłach w mieście nie będziemy mieli wielu konkurentów. Korzystając z procedury startowej możemy przyśpieszyć od 0 do 100 km/h w 5,7 s. Trzeba jednak powiedzieć jasno. Tylko pod warunkiem, że asfalt będzie gładki, idealnie suchy, a my będziemy bardzo mocno trzymać wierzgającą w dłoniach kierownicę. Przyspieszenie od 80 km/h do 120 km/h zajmuje jedynie 3,1 s. To wszystko sprawia, że prowadzenie tego auta to ortodoksyjna i niczym nie zmącona przyjemność. Sześciostopniowa skrzynia automatyczna EDC, sterowana w razie potrzeby łopatkami przy kierownicy, bardzo dobrze radzi sobie z dynamiczną zmianą biegów. W trybach „normalnych” chodzi bardziej miękko i łagodnie, a w Sport i Race nie ma już żadnych zahamowań.

Kompozytorzy z Renault

Dźwięk wydobywający się z centralnie umieszczonej końcówki układu wydechowego to po prostu arcydzieło. „Pieści” uszy od pierwszego odpalenia. Zastosowany tu tłumik, wyposażony jest w zawór mechaniczny. Umożliwia on zmianę brzmienia silnika w zależności od wybranego trybu pracy. Gdy zawór jest zamknięty, niskie tony są nieco wytłumione, w wyniku czego słyszymy przyjemne, sportowe brzmienie. Idealnie sprawdza się ono na co dzień. Po otwarciu tego zaworu, spaliny są natomiast odprowadzane bezpośrednio do wydechu. Co nam to daje? Donośny, chropowaty, prychający dźwięk, który plasuje Megane RS Trophy na szczycie mojej listy seryjnych wydechów.

Kiedyś podobały mi się odgłosy w Mercedesie klasy A AMG i Focusie RS. Uważam, że Renault jest jeszcze bardziej wyuzdane, a dźwięki bardziej „soczyste”. Zresztą co ja tu będę dużo pisał. Posłuchajcie choć namiastki możliwości tego układu wydechowego podczas rannego odpalenia. A w czasie jazdy wrażenia słuchowe dorównują dużo droższym autom, z mocniejszymi silnikami i o większej pojemności.

Znajdź swój styl

W Renault Megane RS Trophy mamy 5 trybów jazdy. Tryb Comfort, który pomaga ograniczyć zużycie paliwa. Normal zapewnia kompromis pomiędzy komfortem, a osiągami. Tryb Sport wykorzystuje dostępny temperament samochodu i zapewnia bardziej wyraziste brzmienie silnika, usztywnia układ kierowniczy oraz opóźnienia próg aktywacji systemu ESP. Najbardziej hardcorowy Race całkowicie dezaktywuje system ESP. Reakcja na gaz jest najostrzejsza, a sportowe ustawienia systemu 4CONTROL zapewnia jeszcze większą zwrotność samochodu. W trybie Perso możemy samodzielnie ustawić większość parametrów zgodnie z naszym aktualnym zapotrzebowaniem.

Techno-logika

O tym, że nie jest to auto typowo masowe, świadczą nie tylko zastosowane technologie, ale i materiały wykorzystane do jego budowy. Na przykład tarcze hamulcowe są dwumateriałowe, aluminiowo-żeliwne, przez co obniżają masę o 1,8 kg na każde koło. Jednocześnie zwiększa to skuteczność chłodzenia podczas intensywnego hamowania. Kierownica jak i fotele Recaro z wbudowanym zagłówkiem i sztywną obudową, pokryte są alcantarą, co nie jest zbyt często spotykane w autach z tego segmentu. Wobec szeregu zalet tego materiału niestety ja odkryłem jedną wadę. Strasznie się na nich poci. Tyłek i plecy pomimo chłodu w kabinie były mokre. I to wcale nie od żywiołowej jazdy. Mimo, że raz poszalałem… Udało mi się przejechać przez Warszawę w zaledwie… Zobaczcie sami mój amatorski filmik z przymróżeniem oka😊

Kolejną składową sportowego DNA w Renault Megane RS Trophy jest system podglądu parametrów jazdy w czasie rzeczywistym. Dzięki systemowi telemetrycznemu R.S., na ekranie możemy wyświetlać parametry pojazdu takie jak: przyspieszenie, hamowanie, działanie systemu 4CONTROL, poziomy temperatury i ciśnienia oleju, kąt skrętu kierownicy i inne.

Detale

Co jeszcze sprawia, że Renault Megane RS Trophy jest wyjątkowe? Sporo atrakcyjnych wizualnie atrybutów. Mnóstwo czerwonych akcentów w tym przeszycia pasów bezpieczeństwa, tapicerki, kierownicy, oświetlenie wewnętrzne ambiente, a na zewnątrz pomalowane na ten kolor ramiona felg.  Przedni zderzak posiada wlot powietrza o strukturze plastra miodu oraz aerodynamiczną listwą z logo R.S. Z tyłu największe wrażenie robią tylny dyfuzor z centralnie umieszczoną, trapezową końcówką wydechu. Efektowne są także poszerzone przednie błotniki i przetłoczenia w tylnym zderzaku. Nawet pokrętło do regulowania pochylenia foteli nie jest wielokątem, a trójkątem. Naprawdę mnóstwo tu ciekawych detali podkreślających nietuzinkowy charakter tego auta.

Megane RS Trophy dla rodziny?

Według mnie największą barierą blokującą Renault Megane RS Trophy, by stało się dobrym wyborem dla rodziny, jest jego zbyt twarde i sztywne zawieszenie. Nawet w trybie Normal i Comfort, wygoda podróżowania jest znikoma. A to zniechęca do dalszych wycieczek z rodziną. Ponadto bagażnik nie jest największy (294 litry), choć dość ustawny. Ilość miejsca na nogi jest akceptowalna jak na kompakt, choć nieco doskwiera trącanie kolanami o twardą skorupę tylnej części przednich foteli. Bezapelacyjnym atutem jest natomiast spalanie. Podczas spokojnej jazdy udało mi się zejść do 7,8 l/100km. To wynik rewelacyjny. Oczywiście, korzystając z potencjału auta dojdziemy nawet do 16 litrów na 100km(na torze być może jeszcze więcej). Średnio można przyjąć wartość nieco ponad 10 l/100km.

Podsumowanie

Obecne ceny Megane RS Trophy to 162 900 zł z manualem i 170 900 zł ze skrzynią EDC. Jakby tego było mało, dostępna jest także wersja Trophy-R. Jeszcze bardziej dzika i narowista. W mojej opinii dopisek Trophy gwarantuje co prawda bardziej sportowe doznania, ale jednocześnie odwrotnie proporcjonalnie działa na praktyczność. Gdy chcemy pójść na kompromis, idealnym rozwiązaniem będzie wybór Megane RS (bez Trophy). Cena – od 144 900 zł. W nim, cieszyć się będziemy zarówno ze sporej mocy (280KM), jak i bardziej uniwersalnym i komfortowym charakterem. I to zarówno w wielkim mieście jak i poza nim.

Test Renault Megane RS w pigułce

Razem: 31 punktów