No i stało się. Twoje piękne, ledowe światła do jazdy dziennej lub tylne lampy przestały świecić. Najpierw słabiej, potem ledwo stały się widoczne. Myślisz sobie, naprawa LED to będzie prosta sprawa. Zamiast żarówki zmieniasz ledowy pasek i problem załatwiony. Ok, pewnie będzie trochę drożej, ale liczyłeś się z tym.
Moje perypetie
Dzwonię do autoryzowanego serwisu zapytać o cenę nowych LED-ów, a dowiaduję się, że producent nie przewiduje wymiany uszkodzonego modułu LED tylko należy zakupić cały reflektor! Na moim przykładzie, koszt jednego reflektora Bi-Ksenonowego w popularnej Skodzie Octavii III to ponad 3 tys. złotych. I tu zaczynają się schody. No bo wymieniając obydwa reflektory musiałbym zapłacić ponad 6 tys. złotych. A tak naprawdę światła mijania, drogowe i pozycyjne świecą poprawnie, a sam klosz nie jest nawet zmatowiony. Bezsensowne koszty.
I tu z pomocą przychodzą…
specjalistyczne firmy, które zajmują się regeneracją wszelkiego rodzaju lamp i reflektorów. I to w kwotach, które pozwolą zaoszczędzić nam sporo pieniędzy. Wymieniają one niedziałające diody pojedynczo lub całe ledowe paski, w zależności z jaką awarią mają do czynienia. Czasem wymagane jest też spawanie światłowodu, aby zapewnić prawidłowe działanie lampy. W niektórych modelach reflektorów odpowiedzialność za poprawne świecenie odpowiadają płytki sterujące lub moduły, które należy wymienić w wypadku ich awarii.
A może część używana?
Część nowych samochodów jest wyposażonych w złożone płytki drukowane, podczas gdy inne są zaprojektowane tak, aby nie można ich było naprawiać. W zależności od modelu samochodu jaki posiadamy i dostępności używanych części na rynku, można spróbować wymienić część na używaną. Jednak, jak to z każdą częścią z rynku wtórnego, nigdy nie wiadomo w jakim jest stanie i kiedy znów może się zepsuć. Naprawa LED, daje dużo większą pewność, że tego typu lampy posłużą nam znacznie dłużej.
Regeneracja reflektorów samochodowych
Innym częstym problemem reflektorów są wypalone odbłyśniki lamp. Problem zmatowiałych, czy wypalonych odbłyśników dotyka zarówno starszych jak i nowych samochodów, a dotyczy w zasadzie wszystkich marek samochodów. Takie zregenerowane światła świecą z pewnością lepiej niż nowe zamienniki, a w niektórych przypadkach są nawet trwalsze niż oryginalny produkt. Ponadto, gdy po skończonej naprawie klosz zostanie wypolerowany, możemy spodziewać się także doskonałego efektu wizualnego. Regeneracja reflektorów jest zatem doskonałą alternatywą dla zakupu nowych, a tym bardziej używanych części.
Jak to się robi?
Koniecznością przy regeneracji odbłyśników w reflektorze samochodowym jest ich demontaż, a następnie reflektor jest rozklejany bądź rozcinany, a odbłyśnik wykręcany i poddawany regeneracji. Regeneracji odbłyśnika poddaje się praktycznie każdą lampę, którą można rozkleić oraz wymontować z niej odblask. Operację zaczyna się od usunięcia starej warstwy, następnie powierzchnię zabezpiecza się i wygładza. Następnie, w technice próżniowej napylane jest aluminium, które jest odporne na działanie wysokich temperatur.
Naprawa LED – jaką firmę wybrać?
Producenci samochodów projektują tylne światła LED, aby były trwałe, jednak kiedy wilgoć trafia do zużytej obudowy, powoduje korozję płytkek drukowanych i ostatecznie przyczynia się do nieprawidłowego działania rezystorów. Żarówki LED będą się wtedy przyciemniać, a nawet wypalać. Szukając firmy, która się tym zajmuje natrafiłem na Auto Gamma. Jako jedyni w Polsce posiadają własne zaplecze wszystkich podzespołów niezbędnych do takich operacji dla większości modeli samochodów. Wykręcasz swój reflektor i na ich koszt wysyłasz do centrali, a po skończonej naprawie wraca do Ciebie kurierem. Proste.
Proces regeneracji
Proces kompleksowej regeneracji od chwili otrzymania lampy przez specjalistów Auto Gamma wygląda następująco:
- ocena stanu technicznego całej lampy oraz LED-ów
- wykonanie kosztorysu naprawy
- konsultacja z klientem
- akceptacja kosztorysu przez klienta
- naprawa lampy
- naprawa innych rozpoznanych uszkodzeń w LED-ach
- polerowanie reflektorów
- wysłanie lamp do klienta
Podsumowanie
Pomimo, że producenci uniemożliwiają nam fabryczną naprawę wielu części i skazują nas na ponoszenie kosztów związanych z wymianą całych elementów, to jest na to sposób. Wystarczy w przypadku uszkodzonych lamp LED, poszukać dobrej firmy regenerującej, a problem nie bedzie taki straszny, a jednocześnie kosztowny. Ceny za tego typu usługi rozpoczynają się już od 300zł w zależności od skomplikowania naprawy i zaawansowania konstrukcji lampy. W mojej Octavii już od jakiegoś czasu mam problem ze słabo działającymi LED-ami do jazdy dziennej więc myślę, że sam niebawem skorzystam z ich usług. A o efektach naprawy, na pewno was poinformuję.
Artykuł powstał przy współpracy z firmą Autogamma
Przyda się, dziękuję!
Super wpis ! 🙂
polecam zajrzeć na artykuł o światłach https://fastauto.pl/swiatla-w-samochodzie-egzamin-co-warto-wiedziec/